Strażnica

Grundi

Jak wiadomo parę znajdujących się koło siebie postaci nie stanowi jeszcze drużyny. Musi mieć miejsce jakaś sytuacja, która na stałe stworzy z nich dobrą kompanię. Jak to u Was wygląda? Nie chodzi mi oczywiście o standardowe spotkanie w karczmie, bo wydaje mi się to bardzo nierealistyczne. Co chwilę spotyka się kogoś przy szynkwasie, ale to przecież nie oznacza, że wyruszy się z nim przemierzać świat i stawiać czoło niebezpiecznym przygodom ryzykując własne życie. Oto moje propozycje:

- Wspólny znajomy. BG zostają sobie przedstawieni przez ich wspólnego przyjaciela. Zostają poproszeni o wykonanie dlań przysługi (pierwsza przygoda).

- BG zostają pomówieni o zabicie lokalnego ochlajmordy w przydrożnej karczmie. Sytuacja zmusiła ich do pośpiesznej ucieczki przed tłumem rozjuszonych wieśniaków.

- Mentor. Postacie zostają poproszone o wykonanie zadania dla ich wspólnego mentora. Może to być znamienity rycerz podziwiany przez wszystkich, kapłan, który przygarnął swego czasu wszystkich BG albo inna bardzo ważna dla BG postać. Najlepiej, żeby mieli u niej dług wdzięczności

- Wspólny wróg. BG mogą zjednoczyć się, aby stawić czoło skrytobójcy, który od dostał zlecenie na każdą z postaci. Rozjuszeni wierzyciele bohaterów zrobią wszystko, żeby się zemścić. Wróg może być też potężniejszy, a jego zabicie może stanowić cel całej kampanii.

- Więzienie. BG zostają wtrąceni do wspólnej celi. Razem obmyślają plan ucieczki.

A jakie są Wasze pomysły?

Pozdrawiam Grundi

Edpoenceterder1

Christina Ricci Undressing!
[link widoczny dla zalogowanych]

Flaka · Wysłany: Pon 18:27, 12 Mar 2007 Temat postu:

Carmen Electra Giving A Head And Taking A Load!
[link widoczny dla zalogowanych]